Cześć wszystkim,
Przepraszam, jeśli to nie jest właściwy obszar do publikowania, ale jestem zbyt zrozpaczony kosztami naprawy w wysokości 4,5 tys. Chciałbym założyć wątek, abyśmy mogli udokumentować, ile innych osób ma pęknięte bloki silnika po wygaśnięciu 10-letniej gwarancji. Mój pękł w zeszłym tygodniu (po 102 tys.) i go przywiozłem. Jestem 2 miesiące po upływie gwarancji.
Zrobiłem trochę badań i zobaczyłem, że silnik zwykle zawodzi przy przebiegu około 90-110 tys. mil.
Ponieważ są osoby, które nie jeżdżą więcej niż 8 tys. mil rocznie, zajęłoby to średnio około 11,25 lat, zanim ich silnik ulegnie awarii.
Chcę wiedzieć od innych właścicieli, czy uważają, że możliwe jest zorganizowanie pozwu zbiorowego w celu pokrycia tego problemu na czas nieokreślony, ponieważ 100 tys. i kupno nowego silnika to trochę śmieszne.
Jeszcze raz przepraszam, jeśli to nie jest właściwy obszar, może moderator może mi pomóc. Jeszcze raz, to problem 2,5 tys. - 4,5 tys. Uważam, że powinno to zostać rozwiązane przez społeczność.
Przepraszam, jeśli to nie jest właściwy obszar do publikowania, ale jestem zbyt zrozpaczony kosztami naprawy w wysokości 4,5 tys. Chciałbym założyć wątek, abyśmy mogli udokumentować, ile innych osób ma pęknięte bloki silnika po wygaśnięciu 10-letniej gwarancji. Mój pękł w zeszłym tygodniu (po 102 tys.) i go przywiozłem. Jestem 2 miesiące po upływie gwarancji.
Zrobiłem trochę badań i zobaczyłem, że silnik zwykle zawodzi przy przebiegu około 90-110 tys. mil.
Ponieważ są osoby, które nie jeżdżą więcej niż 8 tys. mil rocznie, zajęłoby to średnio około 11,25 lat, zanim ich silnik ulegnie awarii.
Chcę wiedzieć od innych właścicieli, czy uważają, że możliwe jest zorganizowanie pozwu zbiorowego w celu pokrycia tego problemu na czas nieokreślony, ponieważ 100 tys. i kupno nowego silnika to trochę śmieszne.
Jeszcze raz przepraszam, jeśli to nie jest właściwy obszar, może moderator może mi pomóc. Jeszcze raz, to problem 2,5 tys. - 4,5 tys. Uważam, że powinno to zostać rozwiązane przez społeczność.